O mnie

Moje zdjęcie
Śląskie, Poland
Młoda (jeszcze), zdolna (troszkę), pozytywnie nastawiona i ruda. To w kilku słowach o powierzchowności. A co lubię? Przede wszystkim kawę, a do niej koniecznie porcję (lub dwie!) przyjemnych dźwięków, pięknych obrazów i zachwycających historii...

poniedziałek, 6 grudnia 2010

na kolanie - z zegarkiem w ręku ;)

Zamówienie ekspresowe - moje pierwsze takie. W jedno popołudnie wszystko... czyli właściwie jedna kartka, ale zwykle mam troszkę czasu, żeby pomyśleć... A tu bez myślenia - wszystko co się nawinęło :D

wtorek, 30 listopada 2010

Charlie wymiata ;p

Wyleżał mi się stempelek na dnie szuflady, oj wyleżał, wyczekał...
Ale już go kocham ;p
A te dwie karteczki są "testowe" dla Charliego - na kolanie w 10 min powstały :D
Wnioski: potencjał Charlie ma! :)

poniedziałek, 29 listopada 2010

były sobie kartki trzy :)

Pierwsza...urodzinowa.

Druga... imieninowa.

 I trzecia... też imieninowa :)
I tak mi ostatni weekend zleciał...
Ma ktoś trochę zbędnego czasu na zbyciu? :/

niedziela, 21 listopada 2010

Świątecznie :)

Niby się nasiedziałam w tym tygodniu nad kartkami, a rezultaty... takie sobie  zwłaszcza ilościowo. No ale cóż - sami oceńcie ;)
Tu karteczki z opłatkami w środku (folie i opłatki wykorzystałam z innych kartek kupionych w hurtowni ;P)
Tu takie podłużne - w środku tylko życzenia bez "dodatków":
A na koniec: cztery karteczki przeznaczone na akcję linki - na rzecz ośrodka dla dzieci niewidomych i niedowidzących (dwie u góry z moimi stempelkami - "na szybko", a dwie na dole powstały na spotkaniu sobotnim 20 listopada - pierwszy raz się przygotowałam ja należy! :D):

sobota, 23 października 2010

Ostatni Ślub w tym roku...

W końcu dostałam zaproszenie! Jedno z tych 25, które zrobiłam dla Kasi... to się chwalę - tak wyglądały moje pierwsze zaproszenia :)
No a czymże byłby Ślub bez wieczorku panieńskiego! Oto jaki podarunek sprezentowałyśmy (ja i inne cooleżanki). Kartka mojego autorstwa :)
Pełny ekwipunek dla przyszłej żony! ;p

niedziela, 17 października 2010

łowy starociowe :D

Tak się oto prezentują moje wypatrzone na jarmarku staroci "ozdobniki" - jak zwykle wybierałam do MOJEGO gniazdka, a - no cóż - gniazdka jeszcze nie ma :( Tyle rzeczy pięknych już mam, a nie mam gdzie ich zaprezentować... szafa, zegar, lampa, półka... wszystko sobie grzecznie czeka... ech, przynajmniej ta oto cudna waga i blaszane pudełeczko (które coś za mocno wyczyściłam :/ ) będą spełniać póki co rolę "przydasi" w naszych wynajmowanych czterech kącikach ;) A radość, jaką mi sprawiła wyprawa została uchwycona przez liknkę :D

poniedziałek, 4 października 2010

kolorowanki ciąg dalszy...

A tu takie "zamówienie" dla mojego kochanego. Wyleżało się, wyczekało, ale w końcu jest! szerokość A3. Tylko papier miałam niefajny, bo się troszkę pofalował od wody z akwareli. No ale co tam, w końcu to "na wodzie" ;p

rysowanki kolorowanki ;)

Tak mi się zachciało ostatnimi czasy pobazgrać. I nawet udokumentowałam cały proces! (a nóż jakaś pieczątka mi z tego wyjdzie ;) Obrazek ma około 25x20cm - czyli niewiele. Ale w antyramce prezentuje się przyjemnie :D

wtorek, 28 września 2010

BOMBONIERKA czyli kolejne wyzwanie...

Według mapki wymyślonej przez Linkę i przy współudziale Rudlis w wyzwaniu powstała taka "rozkładana" karteczka. Trzeba się narozwiązywać, by się dostać do samego środka ;p Dwuznacznie i pikantnie - czemu nie? W duecie ze słodką bombonierą posłuży komuś za prezent walentynkowy dla ukochanego... no mnie już nie posłuży, bo mój ukochany już widział... znaczy "rzucił okiem" ;p
Całość, to "spacer" po fragmencie znanej piosenki, autor słów - G.Turnau

niedziela, 26 września 2010

sobota pracowito-relaksująca

W sobotę tak pięknie świeciło słońce, że wybrałam się na spacer - ku regeneracji sił przed zbliżającym się ciężkim tygodniem pracy. Spacer połączyłam z pożytecznym i odwiedziłam giełdę minerałów w kapeluszu chorzowskim. Tak się nakręciłam, że po powrocie wzięłam się za dłubanie... no i wydłubałam - dwa komplety kolczyków z bransoletkami i trzy pojedyncze pary ;)

sobota, 25 września 2010

ślubne dwie

Bo jak w pracy trzeba włączyć turbo dopalacz, to energii zostaje tyle, że w nocy można podłubać ;p Ot i rezultat tegoż dłubania - dla rozczarowanych poprzednim zestawieniem kolorystycznym - przedstawiam i róż i brąz i biel i mój zaginiony do niedawna w akcji stempelek :D

środa, 22 września 2010

nietypowa ślubna


No cóż. Jak się czeka na powrót ukochanego, to się trzeba czymś zająć... Kartka nietypowa, bo dla wyjątkowej, szalonej i nowoczesnej pary, która wkrótce wkroczy na nową drogę życia :) Fakt, zestawienie kolorków wywołuje różne "uczucia" - ale przecież o to chodzi w miłości - precz z rutyną! ;)

poniedziałek, 20 września 2010

wyzwanie i ... (spóźniona jak zwykle :/ )

Uff... lepiej późno niż wcale - wyzwanie nr4 (dla mnie nr1) od Rudlis i Linki - podpięłam się w ostatniej chwili. Kartkę zrobiłam "na czas", ale zdjęcie... dopiero dziś :/

a tu taka, która powstała "przy okazji" :D

środa, 8 września 2010

10 rzeczy...

Do zabawy zaprosiła mnie... http://pijanawiatrem-scrap.blogspot.com/

10 rzeczy...które lubię... będzie ciężko... no to tak...

1. Napój bogów - KAWA! - bez niej mnie nie ma ;)
2. Czekolada (najlepiej mleczna) - uzależnia, bardzo!
3. Projektowanie, wymyślanie, tworzenie - wszystkiego!
4. Od niedawna - szpilki - atrybut kobiety (oczywiście chodzi tu o buty:)
5. Dobry film (w kinie!)
6. Dobra książka - w podróży do dalekich, pięknych zakątków świata
7. Wyzwania- którym należy sprostać
8. Ludzi - dobrych i złych - wszyscy są kreatorami mojej egzystencji
9. Duże torby i duże domy - bo w małych nigdy nic nie można znaleźć :/
10.A ponad wszystko uwielbiam robić zakupy! ;p (najczęściej to jednak window shopping :( )

A jakby się tak zastanowić, to mi wychodzi duuużo więcej rzeczy które lubię. Ale zostańmy przy pierwszej wersji, bo już noc głęboka, a rano trzeba iść do ulubionej pracy ;)

Do zabawy zapraszam...

http://pierwszekroczki.blogspot.com/
http://kramikludki.blogspot.com/
http://betikowe-pasje.blogspot.com/
http://carrantuohill.blogspot.com/
http://basiasz80.blogspot.com/

Na dziś to tyle, bo już padam, a i tak jestem spóźnialska i wszyscy już w zabawie biorą udział :(

czwartek, 5 sierpnia 2010

STEMPELKI DZIECIUSZKOWE :D

Witam po wakacjach :)

środa, 14 lipca 2010

kuchnia "od kuchni" w moim wydaniu ;)

W pewnym domku powstanie taka oto wygodna przestrzeń... no, a przynajmniej mam nadzieję, że w końcu powstanie :/ 3mamy kciuki i czekamy na rezultaty projektu :D

niedziela, 4 lipca 2010

kawownik ;)

A kawownik powstał jakiś czas temu. Przypomniał mi się przy wstawianiu deserownika. Chwaliłam się chyba nawet nim na ostatnim spotkaniu scrapkowym :D To też jakiś pomysł na prezent - nawet dla mężczyzny (do tego np. dobra kawa i podarunek gotowy!) Krótki opis historii kawy + tradycyjne mniej lub bardziej przepisy na ten "napój bogów" - ot i cała filozofia ;)

deserownik :)

Deserownik - pomysł na prezent dla kogoś, komu życzymy wielu słodkich chwil :)

HURTEMem!

No to hurtem em! cztery kartki dla chętnych poszły! Jedna z moim motylem, co go sobie ulubiłam bardzo bardzo :)

środa, 23 czerwca 2010

A tu tak "decu-light" - tak bym nazwała. Bardzo dziewczęce i delikatne wyszły :)
A tu... moja pieczątka na kolczykach - no bo niby - czemu nie? z drugiej strony - czerwienieją decu różyczki ;)
No i  decu - tu kolczyki "takie tu motylki latają". A mój aparat tym razem w żółty idzie :/
A tu fiolet z czerwienią. Choć mój aparat upiera się przy tym niebieskim. Trzeba się "dopatrzeć" ;)

Biżu zbliżuj!;p

Tak mnie wzięło na koraliki, że aż się na decu skończyło! :D Tu: wypociny fioletowo - lazurowo - zielone (choć mój aparat myśli, że niebieskie :/ ) Na lince jubilerskiej srebrnej. Już komplecik nosiłam dumnie dziś :) Mogę je sobie tak nosić zawinięte(3obrazek od lewej) i rozwinięte(1) :D

niedziela, 13 czerwca 2010

i... ostatnie - uff....
i kolejne...
Kolejne...
i kolejne...
Brakujące projekty, które były w katalogu na spotkaniu. Ale było fajnie! :D Nawet macanko było! :p ;)

środa, 2 czerwca 2010

a tymczasem...

Aniołek, którego zamknęłam w szklanej kuli, bo był niegrzeczny patrzył sobie na zachód słońca... i patrzył tak patrzył... oj, źle ze mną, ja nie wiem co oni teraz do tych antybiotyków wkładają  :/ :(
                                                                          a czasami taka, o!

bo jak się w domu siedzi i smarka...

...to czasami wyjdzie z tego taka kartka...

Jak to - Święta? w czerwcu?

A tak jakoś wyszło - chyba się na jakieś stroiki napatrzyłam ;p

i taki bukiecik

- został się "ze zlecenia" - no to jest pieczątka, a co! ;p

stemple: "smacznego" :)

Na życzenie: rysunki mają ceny ;) na razie tematyka dla kucharzących :D widać rysunki? Mnie ciężko ocenić, bo je znam i wydaje mi się zawsze, że czytelne są :/

wtorek, 1 czerwca 2010

ślubne 3+1 :)

Ślubne kartki "na zamówienie". Trzy różowe i niebieska. Na dziś to tyle;) Jakoś się poskładać nie umiem i rysunków stemplowych skończyć nie mogę :/

poniedziałek, 31 maja 2010

i jeszcze ta ostatnia różowa :)
no i niebieska...

niedziela, 23 maja 2010

mój pierwszy (scrap) raz ;p

 Hehe, wyszperałam w zakamarkach "rupieciarni artystycznej" swoją pierwszą pracę scrapową. Powstała jakieś 2 lata temu, kiedy "przykleiłam się", ledwie mając pojęcie o co chodzi w scrapowaniu do Lin_ki na jakiś zlot do Krakowa. Wtedy chyba też zrobiłam pierwsze zakupy i szczęka mi opadła :/ Ta praca, to albumik - z moimi zdjęciami. Pamiętam, że nie bardzo miałam pomysł co zrobić, a tematu przewodniego nie było, więc zaczęłam tam - i skończyłam w domu, gdzie dorwałam wiersz Leopolda Staffa "DAJMONION"(chyba - nie wiem, czy dobrze pamiętam tytuł, a w necie ciężko mi znaleźć te moje dawno-ulubione wiersze Staffa), który stał się motywem przewodnim pracy - na każdej stronie jest jedna zwrotka :)
Myślałam ostatnio o tym albumie, żeby mamę obdarować 26maja, ale okazało się z tego taaaakie brzydactwo, że raczej porzucę ten pomysł ;)

sobota, 22 maja 2010

na dzień mamy - i na wyzwanie :)

Postanowiłam po raz pierwszy zgłosić swoją pracę do konkursu. Nie bardzo jeszcze wiem "z czym to się je", ale spróbujemy. Wyzwanie p.t. "kwiaty" w Diabelskim Młynie :) Jak się podoba?
P.S. Praca powstała po zainspirowaniu się kartką "dla mamy" od Ludkasz  :) Stąd też wiem o wyzwaniu :D

czwartek, 20 maja 2010

A tu puściłam wodze fantazji i ... nie wiem co to to wyszło. Łąka jakaś abstrakcyjna, czy coś? ale było przyjemnie i powstało spontanicznie :)

dla dzidziusia :)

Co nieco wypociłam, łapiąc okruszki wolnego czasu :) Tutaj karteczka. Choć dzidziusia jeszcze nie ma - ale będzie za czas jakiś i być może nawet urodzi się w moje urodziny :)
A tu coś dla czytających - chyba nawet wiem do kogo trafi za jakieś kilka dni :) prezenty bez okazji uszczęśliwiają, prawda? a zakładka dołączy do książki Zafona, którą właśnie kończę czytać i koniecznie chcę się nią podzielić :D

poniedziałek, 17 maja 2010

kolejne ogniwo łańcucha :)

Zaproszona przez lin_kę do zabawy, przedstawiam moje zdjęcie i czekam na wasze interpretacje -gdzie powstałao? co przedstawia? uruchamiamy fantazję i dobry humor ;)