poniedziałek, 6 grudnia 2010
na kolanie - z zegarkiem w ręku ;)
Zamówienie ekspresowe - moje pierwsze takie. W jedno popołudnie wszystko... czyli właściwie jedna kartka, ale zwykle mam troszkę czasu, żeby pomyśleć... A tu bez myślenia - wszystko co się nawinęło :D
wtorek, 30 listopada 2010
Charlie wymiata ;p
Wyleżał mi się stempelek na dnie szuflady, oj wyleżał, wyczekał...
Ale już go kocham ;p
A te dwie karteczki są "testowe" dla Charliego - na kolanie w 10 min powstały :D
Wnioski: potencjał Charlie ma! :)
poniedziałek, 29 listopada 2010
były sobie kartki trzy :)
Pierwsza...urodzinowa.
Druga... imieninowa.
I trzecia... też imieninowa :)
I tak mi ostatni weekend zleciał...
Ma ktoś trochę zbędnego czasu na zbyciu? :/
niedziela, 21 listopada 2010
Świątecznie :)
Niby się nasiedziałam w tym tygodniu nad kartkami, a rezultaty... takie sobie zwłaszcza ilościowo. No ale cóż - sami oceńcie ;)
Tu karteczki z opłatkami w środku (folie i opłatki wykorzystałam z innych kartek kupionych w hurtowni ;P)
Tu takie podłużne - w środku tylko życzenia bez "dodatków":
A na koniec: cztery karteczki przeznaczone na akcję linki - na rzecz ośrodka dla dzieci niewidomych i niedowidzących (dwie u góry z moimi stempelkami - "na szybko", a dwie na dole powstały na spotkaniu sobotnim 20 listopada - pierwszy raz się przygotowałam ja należy! :D):
Tu karteczki z opłatkami w środku (folie i opłatki wykorzystałam z innych kartek kupionych w hurtowni ;P)
Tu takie podłużne - w środku tylko życzenia bez "dodatków":
A na koniec: cztery karteczki przeznaczone na akcję linki - na rzecz ośrodka dla dzieci niewidomych i niedowidzących (dwie u góry z moimi stempelkami - "na szybko", a dwie na dole powstały na spotkaniu sobotnim 20 listopada - pierwszy raz się przygotowałam ja należy! :D):
sobota, 23 października 2010
Ostatni Ślub w tym roku...
W końcu dostałam zaproszenie! Jedno z tych 25, które zrobiłam dla Kasi... to się chwalę - tak wyglądały moje pierwsze zaproszenia :)
No a czymże byłby Ślub bez wieczorku panieńskiego! Oto jaki podarunek sprezentowałyśmy (ja i inne cooleżanki). Kartka mojego autorstwa :)
Pełny ekwipunek dla przyszłej żony! ;p
No a czymże byłby Ślub bez wieczorku panieńskiego! Oto jaki podarunek sprezentowałyśmy (ja i inne cooleżanki). Kartka mojego autorstwa :)
Pełny ekwipunek dla przyszłej żony! ;p
niedziela, 17 października 2010
łowy starociowe :D
Tak się oto prezentują moje wypatrzone na jarmarku staroci "ozdobniki" - jak zwykle wybierałam do MOJEGO gniazdka, a - no cóż - gniazdka jeszcze nie ma :( Tyle rzeczy pięknych już mam, a nie mam gdzie ich zaprezentować... szafa, zegar, lampa, półka... wszystko sobie grzecznie czeka... ech, przynajmniej ta oto cudna waga i blaszane pudełeczko (które coś za mocno wyczyściłam :/ ) będą spełniać póki co rolę "przydasi" w naszych wynajmowanych czterech kącikach ;) A radość, jaką mi sprawiła wyprawa została uchwycona przez liknkę :D
poniedziałek, 4 października 2010
kolorowanki ciąg dalszy...
A tu takie "zamówienie" dla mojego kochanego. Wyleżało się, wyczekało, ale w końcu jest! szerokość A3. Tylko papier miałam niefajny, bo się troszkę pofalował od wody z akwareli. No ale co tam, w końcu to "na wodzie" ;p
rysowanki kolorowanki ;)
Tak mi się zachciało ostatnimi czasy pobazgrać. I nawet udokumentowałam cały proces! (a nóż jakaś pieczątka mi z tego wyjdzie ;) Obrazek ma około 25x20cm - czyli niewiele. Ale w antyramce prezentuje się przyjemnie :D
wtorek, 28 września 2010
BOMBONIERKA czyli kolejne wyzwanie...
Według mapki wymyślonej przez Linkę i przy współudziale Rudlis w wyzwaniu powstała taka "rozkładana" karteczka. Trzeba się narozwiązywać, by się dostać do samego środka ;p Dwuznacznie i pikantnie - czemu nie? W duecie ze słodką bombonierą posłuży komuś za prezent walentynkowy dla ukochanego... no mnie już nie posłuży, bo mój ukochany już widział... znaczy "rzucił okiem" ;p
Całość, to "spacer" po fragmencie znanej piosenki, autor słów - G.Turnau
Całość, to "spacer" po fragmencie znanej piosenki, autor słów - G.Turnau
niedziela, 26 września 2010
sobota pracowito-relaksująca
W sobotę tak pięknie świeciło słońce, że wybrałam się na spacer - ku regeneracji sił przed zbliżającym się ciężkim tygodniem pracy. Spacer połączyłam z pożytecznym i odwiedziłam giełdę minerałów w kapeluszu chorzowskim. Tak się nakręciłam, że po powrocie wzięłam się za dłubanie... no i wydłubałam - dwa komplety kolczyków z bransoletkami i trzy pojedyncze pary ;)
sobota, 25 września 2010
ślubne dwie
Bo jak w pracy trzeba włączyć turbo dopalacz, to energii zostaje tyle, że w nocy można podłubać ;p Ot i rezultat tegoż dłubania - dla rozczarowanych poprzednim zestawieniem kolorystycznym - przedstawiam i róż i brąz i biel i mój zaginiony do niedawna w akcji stempelek :D
środa, 22 września 2010
nietypowa ślubna
No cóż. Jak się czeka na powrót ukochanego, to się trzeba czymś zająć... Kartka nietypowa, bo dla wyjątkowej, szalonej i nowoczesnej pary, która wkrótce wkroczy na nową drogę życia :) Fakt, zestawienie kolorków wywołuje różne "uczucia" - ale przecież o to chodzi w miłości - precz z rutyną! ;)
poniedziałek, 20 września 2010
wyzwanie i ... (spóźniona jak zwykle :/ )
Uff... lepiej późno niż wcale - wyzwanie nr4 (dla mnie nr1) od Rudlis i Linki - podpięłam się w ostatniej chwili. Kartkę zrobiłam "na czas", ale zdjęcie... dopiero dziś :/
a tu taka, która powstała "przy okazji" :D
a tu taka, która powstała "przy okazji" :D
środa, 8 września 2010
10 rzeczy...
Do zabawy zaprosiła mnie... http://pijanawiatrem-scrap.blogspot.com/
10 rzeczy...które lubię... będzie ciężko... no to tak...
1. Napój bogów - KAWA! - bez niej mnie nie ma ;)
2. Czekolada (najlepiej mleczna) - uzależnia, bardzo!
3. Projektowanie, wymyślanie, tworzenie - wszystkiego!
4. Od niedawna - szpilki - atrybut kobiety (oczywiście chodzi tu o buty:)
5. Dobry film (w kinie!)
6. Dobra książka - w podróży do dalekich, pięknych zakątków świata
7. Wyzwania- którym należy sprostać
8. Ludzi - dobrych i złych - wszyscy są kreatorami mojej egzystencji
9. Duże torby i duże domy - bo w małych nigdy nic nie można znaleźć :/
10.A ponad wszystko uwielbiam robić zakupy! ;p (najczęściej to jednak window shopping :( )
A jakby się tak zastanowić, to mi wychodzi duuużo więcej rzeczy które lubię. Ale zostańmy przy pierwszej wersji, bo już noc głęboka, a rano trzeba iść do ulubionej pracy ;)
Do zabawy zapraszam...
http://pierwszekroczki.blogspot.com/
http://kramikludki.blogspot.com/
http://betikowe-pasje.blogspot.com/
http://carrantuohill.blogspot.com/
http://basiasz80.blogspot.com/
Na dziś to tyle, bo już padam, a i tak jestem spóźnialska i wszyscy już w zabawie biorą udział :(
10 rzeczy...które lubię... będzie ciężko... no to tak...
1. Napój bogów - KAWA! - bez niej mnie nie ma ;)
2. Czekolada (najlepiej mleczna) - uzależnia, bardzo!
3. Projektowanie, wymyślanie, tworzenie - wszystkiego!
4. Od niedawna - szpilki - atrybut kobiety (oczywiście chodzi tu o buty:)
5. Dobry film (w kinie!)
6. Dobra książka - w podróży do dalekich, pięknych zakątków świata
7. Wyzwania- którym należy sprostać
8. Ludzi - dobrych i złych - wszyscy są kreatorami mojej egzystencji
9. Duże torby i duże domy - bo w małych nigdy nic nie można znaleźć :/
10.A ponad wszystko uwielbiam robić zakupy! ;p (najczęściej to jednak window shopping :( )
A jakby się tak zastanowić, to mi wychodzi duuużo więcej rzeczy które lubię. Ale zostańmy przy pierwszej wersji, bo już noc głęboka, a rano trzeba iść do ulubionej pracy ;)
Do zabawy zapraszam...
http://pierwszekroczki.blogspot.com/
http://kramikludki.blogspot.com/
http://betikowe-pasje.blogspot.com/
http://carrantuohill.blogspot.com/
http://basiasz80.blogspot.com/
Na dziś to tyle, bo już padam, a i tak jestem spóźnialska i wszyscy już w zabawie biorą udział :(
czwartek, 5 sierpnia 2010
środa, 14 lipca 2010
kuchnia "od kuchni" w moim wydaniu ;)
W pewnym domku powstanie taka oto wygodna przestrzeń... no, a przynajmniej mam nadzieję, że w końcu powstanie :/ 3mamy kciuki i czekamy na rezultaty projektu :D
niedziela, 4 lipca 2010
kawownik ;)
A kawownik powstał jakiś czas temu. Przypomniał mi się przy wstawianiu deserownika. Chwaliłam się chyba nawet nim na ostatnim spotkaniu scrapkowym :D To też jakiś pomysł na prezent - nawet dla mężczyzny (do tego np. dobra kawa i podarunek gotowy!) Krótki opis historii kawy + tradycyjne mniej lub bardziej przepisy na ten "napój bogów" - ot i cała filozofia ;)
HURTEMem!
No to hurtem em! cztery kartki dla chętnych poszły! Jedna z moim motylem, co go sobie ulubiłam bardzo bardzo :)
środa, 23 czerwca 2010
Biżu zbliżuj!;p
Tak mnie wzięło na koraliki, że aż się na decu skończyło! :D Tu: wypociny fioletowo - lazurowo - zielone (choć mój aparat myśli, że niebieskie :/ ) Na lince jubilerskiej srebrnej. Już komplecik nosiłam dumnie dziś :) Mogę je sobie tak nosić zawinięte(3obrazek od lewej) i rozwinięte(1) :D
niedziela, 13 czerwca 2010
środa, 2 czerwca 2010
a tymczasem...
Aniołek, którego zamknęłam w szklanej kuli, bo był niegrzeczny patrzył sobie na zachód słońca... i patrzył tak patrzył... oj, źle ze mną, ja nie wiem co oni teraz do tych antybiotyków wkładają :/ :(
stemple: "smacznego" :)
Na życzenie: rysunki mają ceny ;) na razie tematyka dla kucharzących :D widać rysunki? Mnie ciężko ocenić, bo je znam i wydaje mi się zawsze, że czytelne są :/
wtorek, 1 czerwca 2010
ślubne 3+1 :)
Ślubne kartki "na zamówienie". Trzy różowe i niebieska. Na dziś to tyle;) Jakoś się poskładać nie umiem i rysunków stemplowych skończyć nie mogę :/
poniedziałek, 31 maja 2010
niedziela, 23 maja 2010
mój pierwszy (scrap) raz ;p
Hehe, wyszperałam w zakamarkach "rupieciarni artystycznej" swoją pierwszą pracę scrapową. Powstała jakieś 2 lata temu, kiedy "przykleiłam się", ledwie mając pojęcie o co chodzi w scrapowaniu do Lin_ki na jakiś zlot do Krakowa. Wtedy chyba też zrobiłam pierwsze zakupy i szczęka mi opadła :/ Ta praca, to albumik - z moimi zdjęciami. Pamiętam, że nie bardzo miałam pomysł co zrobić, a tematu przewodniego nie było, więc zaczęłam tam - i skończyłam w domu, gdzie dorwałam wiersz Leopolda Staffa "DAJMONION"(chyba - nie wiem, czy dobrze pamiętam tytuł, a w necie ciężko mi znaleźć te moje dawno-ulubione wiersze Staffa), który stał się motywem przewodnim pracy - na każdej stronie jest jedna zwrotka :)
Myślałam ostatnio o tym albumie, żeby mamę obdarować 26maja, ale okazało się z tego taaaakie brzydactwo, że raczej porzucę ten pomysł ;)
Myślałam ostatnio o tym albumie, żeby mamę obdarować 26maja, ale okazało się z tego taaaakie brzydactwo, że raczej porzucę ten pomysł ;)
sobota, 22 maja 2010
na dzień mamy - i na wyzwanie :)
Postanowiłam po raz pierwszy zgłosić swoją pracę do konkursu. Nie bardzo jeszcze wiem "z czym to się je", ale spróbujemy. Wyzwanie p.t. "kwiaty" w Diabelskim Młynie :) Jak się podoba?
P.S. Praca powstała po zainspirowaniu się kartką "dla mamy" od Ludkasz :) Stąd też wiem o wyzwaniu :D
P.S. Praca powstała po zainspirowaniu się kartką "dla mamy" od Ludkasz :) Stąd też wiem o wyzwaniu :D
czwartek, 20 maja 2010
dla dzidziusia :)
Co nieco wypociłam, łapiąc okruszki wolnego czasu :) Tutaj karteczka. Choć dzidziusia jeszcze nie ma - ale będzie za czas jakiś i być może nawet urodzi się w moje urodziny :)
poniedziałek, 17 maja 2010
kolejne ogniwo łańcucha :)
Zaproszona przez lin_kę do zabawy, przedstawiam moje zdjęcie i czekam na wasze interpretacje -gdzie powstałao? co przedstawia? uruchamiamy fantazję i dobry humor ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)